u źródeł natury
STRONA GŁÓWNA | O NATURZE 2000 | MAPA | SCENARIUSZE ZAJĘĆ | LINKI | O PROGRAMIE U ŹRÓDEŁ NATURY | O ŹRÓDŁACH

 

Po co nam sianokosy i pastuszek z fujarką, czyli Natura 2000 a rolnictwo


Kiedy jeszcze nie było tu ludzi, na naszej szerokości geograficznej królowały lasy. Tereny otwarte pojawiały się tam, gdzie okresowo lub stale drzewa nie mogły rosnąć – było zbyt sucho, zbyt gorąco, gleba była zbyt uboga lub zbyt mokra. Były to na przykład urwiska, nasłonecznione stoki lub szczyty wzgórz, torfowiska, brzegi wód. Czasem w lesie przewróciło się stare drzewo, wpuszczając trochę światła, a roślinożerne zwierzęta zgryzały pojawiającą się tam trawę, tworząc okresową – dłużej lub krócej żyjącą polanę. Kiedy człowiek zajął się rolnictwem i odkrył hodowlę, zaczął kosić takie polany i wypasać na nich zwierzęta. Powstały półnaturalne łąki i pastwiska – złożone z naszych rodzimych gatunków, przypominające spontaniczne kompozycje, ale utrwalane, utrzymywane i rozprzestrzeniane przez człowieka. I tak trwały w wiejskim krajobrazie – przez setki, a nawet tysiące lat. Trudno zliczyć związane z nimi gatunki roślin i zwierząt – m.in. rzadkich ptaków i bezkręgowców.

Kukawka
Storczyk kukawka Orchis militaris łacińską
nazwę zawdzięcza temu, że jego kwiaty przypominają
malutkiego żołnierzyka w hełmie. Rośnie na glebach
bogatych w wapń, między innymi na łąkach
trzęślicowych, wymagających specyficznych,
zmieniających się warunków wodnych i późnego,
sporadycznego koszenia. Taki sposób gospodarowania
zupełnie się dziś nie opłaca, więc łąki
trzęślicowe – jedne z najbogatszych gatunkowo
ekosystemów łąkowych – są zagrożone wyginięciem
w całej Europie.
fot. Marta Jermaczek-Sitak

Jak rolnictwo zmieniło się ze szkodą dla przyrody
Współczesne rolnictwo wygląda jednak inaczej niż kiedyś. Małe gospodarstwa zastępowane są przez wielkoobszarowe, nowoczesne. Przemysłowe sposoby uprawy wypierają nieekonomiczne, tradycyjne. Wzrasta intensywność użytkowania, rośnie produkcja. Liczy się ilość i wydajność. Zmiany te nie pozostają bez wpływu na związane z rolnictwem ekosystemy. Coraz trudniej spotkać na wsi rolnika, który trzyma na własny użytek dwie krowy i kilka kur, ma kilka niewielkich łączek, z których jedna służy mu do wypasu, druga do zbioru siana na paszę, a trzecia – na ściółkę. Krowy hoduje się raczej w bezściółkowych fermach, a jeśli potrzebne jest siano, zbiera się je z intensywnie zagospodarowanych, przeoranych i zasianych „upraw traw”, nie mających wiele wspólnego z prawdziwymi łąkami. Mniej wydajne łąki pozostawia się do zarośnięcia, zalesia albo zamienia na pola uprawne. Dlatego właśnie wśród typów ekosystemów wymienianych przez Dyrektywę Siedliskową znalazły się nie tylko naturalne lasy, zbiorniki wodne czy torfowiska, ale także zbiorowiska łąk, pastwisk i muraw, utrzymywane częściowo przez człowieka, ale obecnie zagrożone wyginięciem.

Pieniądze za spóźnione sianokosy
Jednym z unijnych mechanizmów pozwalających chronić siedliska półnaturalne są tzw. pakiety przyrodnicze programów rolnośrodowiskowych. Zasada jest prosta – jeśli na łące zostanie stwierdzone jedno z cennych siedlisk, np. łąki trzęślicowe, selernicowe albo murawy kserotermiczne, właściciel łąki może przystąpić do programu i otrzymywać wysokie dopłaty w zamian za właściwe użytkowanie. Właściwe – czyli takie, którego wymaga dany typ łąki. Może to być koszenie późniejsze niż zwykle, koszenie tylko połowy łąki każdego roku, brak nawożenia, rezygnacja z wypasu zwierząt, albo przeciwnie – wprowadzenie wypasu na niewielką skalę. Obecność danego siedliska musi stwierdzić ekspert. Rolnicy mogą też otrzymywać pieniądze za ochronę gnieżdżących się na łąkach rzadkich gatunków ptaków – po prostu koszą łąki później niż zwykle, tak aby ptaki zdążyły wyprowadzić pisklęta, i zostawiają część łąki nieskoszoną, aby miały gdzie się schronić.

Obwoźny wypas owiec
Wypas owiec i kóz na murawach kserotermicznych
krawędzi doliny Odry w Owczarach. Owce dużo
lepiej niż krowy radzą sobie na stromych,
osuwających się stokach, kozy zaś są
niezastąpione przy ograniczaniu rozwoju
zarastających murawy krzewów.
fot. Marta Jermaczek-Sitak
Owce w podróży po obszarach przyrodniczo cennych
Oczywiście programy rolnośrodowiskowe to nie wszystko. Czasem najcenniejsze stanowiska półnaturalnych siedlisk Natura 2000 wymagają wprowadzenia specjalnej ochrony - ochrony czynnej, w odróżnieniu od biernej, ścisłej, wskazanej np. w przypadku lasów. Jedną z ciekawszych akcji czynnej ochrony prowadzonej obecnie w Polsce jest obwoźny wypas owiec na ciepłolubnych murawach w Polsce Zachodniej. Akcję koordynuje Klub Przyrodników. Okazało się, że jest to jedyny sposób na zachowanie muraw – rolnicy nie są zainteresowani wypasem owiec, nawet gdyby dostali je za darmo i dodatkowo wzięli dopłaty za ochronę cennych siedlisk. Stadko owiec podróżuje więc przez całe lato specjalnym samochodem między murawami na krawędzi doliny Odry i Warty. Zgryzają zarastające murawę krzewy i inne ekspansywne, wszędobylskie gatunki, wyczesują kopytkami wojłok – zbitą, zalegającą warstwę uschniętej trawy, która utrudnia kiełkowanie gatunków światło- i ciepłolubnych. Najpierw odwiedzają siedliska cenniejsze, z licznymi rzadkimi gatunkami. Nasiona wplatają się w owczą wełnę i w ten sposób przenoszone są na murawy zdegenerowane, ubogie gatunkowo. Oczywiście nie wszędzie trzeba owce wozić – są miejsca w Polsce i nie tylko, gdzie owce, kozy czy konie chronią murawy na miejscu, wracając na noc do owczarni. Taki wypas prowadzony jest na przykład w Owczarach nad Odrą czy w Świeciu nad Wisłą.

Dewastacja czy ochrona – nie oceniaj pochopnie
Zabiegi ochrony czynnej wyglądają niekiedy dość drastycznie i niewtajemniczonym mogą kojarzyć się raczej z dewastacją przyrody. Czasem jednak zniszczenia rzadkich ekosystemów są już zbyt daleko posunięte, by dało się je odwrócić przez zwykłe przywrócenie koszenia czy wypasu albo zatamowanie nadmiernego odpływu wody. Bywa, że na cennej łące czy murawie rośnie już las i trzeba rozważyć jego wycięcie, żeby ocalić światłolubne gatunki. Szczególnie ważne jest to w przypadku torfowisk – transpirujące drzewa działają jak pompy, wyciągając resztki wody z przesuszonego mokradła i wypuszczając je do atmosfery. Czasem trzeba nawet wjechać na mokradło koparką i zdjąć wierzchnią warstwę murszu, aby umożliwić rozwój gatunkom torfowiskowym. Krajobraz po takiej akcji wygląda dość przygnębiająco, ale często już po kilku tygodniach torf pokrywa się zielonym kożuchem mchów torfowców. Tam, gdzie rzadkie gatunki już zanikły, można je przesadzić lub przenieść z sąsiednich stanowisk. Skutecznym sposobem renaturyzacji łąk jest rozrzucanie siana z łąk cennych, bogatych gatunkowo na łąkach zdegradowanych, ubogich. Oczywiście wszystkie te „drastyczne” zabiegi powinny być ostatecznością, a każda taka sytuacja wymaga szczegółowego rozpoznania i rozważenia możliwych zysków i strat. Niestety, charakter rolnictwa wciąż się zmienia, związane z nim cenne ekosystemy są coraz rzadsze i być może coraz częściej będą potrzebowały specjalnej ingerencji człowieka.


Autorka:
Marta Jermaczek-Sitak (1982) pochodzi z rodziny biologów, przez co od dziecka miała bliski kontakt z przyrodą i jej ochroną. Studiowała biologię na UAM w Poznaniu, obecnie kończy studia doktoranckie. Zajmuje się przede wszystkim ekologią użytków zielonych – łąk, pastwisk i muraw, zarówno pod względem naukowym, jak i praktycznym, ochroniarskim. Za swoje miejsce na świecie uważa Ziemię Lubuską – stamtąd pochodzi i tam prowadzi większość badań. Należy do Klubu Przyrodników, z którym współpracuje przy wielu projektach. W latach 2003-2005 aktywnie działała w partii Zieloni 2004. Lubi psy, fantastykę i poezję. Jest mężatką, mieszka w Poznaniu i w Kosieczynie.


Powyższy artykuł pochodzi publikacji "Taką mamy naturę. Natura 2000 i inne formy ochrony przyrody. Materiały dla nauczycieli", Łódź 2009, ISBN: 978-83-928246-5-7.

Spis artykułów:




 
 
.
 
U źródeł Natury

Witamy na archiwalnej (2009) stronie projektu
„U źródeł Natury”, którego głównym celem było zapoznanie uczniów i nauczycieli z problematyką programu NATURA 2000 oraz pozostałymi formami ochrony środowiska.


PAKIET DLA GIMANZJÓW

PAKIET DLA LICEÓW

 

logo źródła

Ośrodek Działań Ekologicznych „Źródła”
ul. Zielona 27, 90-602 Łódź
tel. 42 632 81 18, kom. 507 575 535
e-mail: office@zrodla.org
www.zrodla.org


1,5% podatku na zieloną edukację




Sponsorzy programu:


logo NFOSiGW
Projekt dofinansowany ze środków
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej



.
Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein
i Norwegię poprzez dofinansowanie
ze środków Mechanizmu Finansowego
Europejskiego Obszaru Gospodarczego
oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego,
a także ze środków budżetu
Rzeczpospolitej Polskiej w ramach
Funduszu dla Organizacji Pozarządowych.




Partnerzy programu:


.

.



Bezpłatny program do rozliczenia podatku
za rok 2023 jest już dostępny do pobrania ze strony opp.zrodla.org


Uwaga! Ta strona używa cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.